Od razu mówię, że imagin nie został napisany przeze mnie, tylko przez Lucy, a ja go tylko wstawiam, gdyż Lucy mnie o to poprosiła. Ja i Lucy mamy nadzieję, że się spodoba i życzymy miłego czytania. xx/ Lucy i Joanne
-Nienawidzę Was! – krzyknęłaś i wybiegłaś z domu swojego chłopaka, którego zastałaś tam całującego twoją najlepszą przyjaciółkę. Jak oni mogli to zrobić? No tak, sama ich ze sobą zapoznałaś i od razu się polubili. Skierowałaś się do pobliskiego parku i usiadłaś na ławce i zaczęłaś płakać. Wyciągnęłaś telefon i wysłałaś sms-a do swojego przyjaciela Harry’ego.
‘Hej… Mógłbyś przyjść do parku? Chciałam z tobą pogadać… xx’
Już po chwili dostałaś odpowiedź:
‘Pewnie! Coś się stało? Będę za 5 minut! Xx’
Przynajmniej na niego zawsze mogłaś liczyć. Po upływie kilku minut zobaczyłaś chłopaka w szarej bluzie, z kapturem naciągniętym na głowę i okularami na oczach mimo, że był deszczowy dzień. Mimowolnie się uśmiechnęłaś. Nawet w zwykłym parku musi ukrywać się przed fankami.
-Cze… Co się stało? – zapytał gdy zobaczył łzę spływającą po moim policzku. Usiadł koło mnie na ławce i objął mnie ramieniem.
-Bo wiesz… teraz mam tylko ciebie… bo… Claudia i Mark… - urwałaś i zaczęłaś płakać jeszcze bardziej, a Harry mocniej Cię przytulił. Gdy się uspokoiłaś dokończyłaś. –Weszłam do domu Mark’a i zobaczyłam jak siedzą na kanapie u niego w salonie i się całują…
-A to kur… świnie! – powiedział Harry, a ty się zaśmiałaś. Często powstrzymywał się od bluźnienia. –Powiem Ci jedno, tacy ludzie jak oni nie zasługują na przyjaźń ani miłość takiej wspaniałej i pięknej dziewczyny jak ty. – powiedział loczek. Zaraz? Pięknej? Od kiedy przyjaciele tak się do siebie zwracają?
-Uważasz, że jestem piękna? – powstrzymałaś się od wybuchnięcia śmiechem.
-Yyyy… No… na pewno nie jesteś brzydka. – powiedział lekko zmieszany. – Wiesz co może to nie jest najlepszy moment, ale nie wiem kiedy znowu się taki zdarzy… - powiedział niepewnie.
-Co chcesz przez to powiedzieć? – zapytałaś. Nie przyznawałaś się do tego nikomu, ale kiedyś podobał Ci się Hazza, ale on nie wydawał się być tobą zainteresowany, więc odpuściłaś sobie i znalazłaś chłopaka z którym byłaś szczęśliwa… do dzisiaj.
-No bo… Ehhh… podobasz mi się… już od dłuższego czasu, ale nie miałem odwagi Ci tego powiedzieć – odpowiedział i spuścił głowę.
-Harry j-ja… nie wiem co mam powiedzieć… - wykrztusiłaś. – ja też czuję do ciebie coś więcej niż tylko przyjaźń, ale nie sądziłam że mogę mieć szansę.- chłopak gwałtownie podniósł głowę.
- czyli nie zepsułem naszej przyjaźni? – zapytał z nadzieją w głosie.
-Nie… a nawet… chyba zyskaliśmy coś więcej… - powiedziałaś, ale nie dokończyłaś, bo Harry zamknął Ci usta delikatnym pocałunkiem. Marzyłaś o tej chwili od dawna.
*od tamtej pory minęło już kilka miesięcy i jesteście razem. Fanki 1D zaakceptowały Cię i polubiły prawie tak jak chłopaków*
P.S.Liczymy na komentarze. xx
świetny super kocham ten blog;)
OdpowiedzUsuńZajebiaszczy ! xD
OdpowiedzUsuń